Lista aktualności
Żmije się (w końcu) obudziły
Pamiętacie nasze żmije zygzakowate, których nowe stanowisko odkryto dwa lata temu w okolicach Zatonia? W końcu po długiej chłodnej wiośnie przystąpiły do godów.
Żmija zygzakowata (Vipera berus) jest, jaka jest, każdy widzi. No właśnie czy widzi? Żmija zygzakowata występuje praktycznie w całej Polsce, ale jej rozmieszczenie nie jest równomierne. W naszym województwie liczniej występuje na południu i na zachodzie, w rejonie Zielonej Góry rzadka. Wiosenna pogoda i wyższe temperatury zbudziły przyrodę z długiego zimowego snu. Obudziły się, jak się okazuje również żmije, które od kilku lat obserwujemy w okolicach Zatonia. Żmije korzystały z ciepłych dni i wygrzewały się w nasłonecznionych miejscach. Na szczęście miejsce, w którym mieszkają nasze żmije jest spokojne i oddalone od osiedli ludzkich, więc raczej nie dojdzie do konfliktu na linii człowiek – żmija. W przypadku spotkanie należy pozostawić ją w spokoju. Pamiętajmy, że ten piękny i rzadki wąż jest objęty ochroną gatunkową.
Żmija zygzakowata jest jednym z czterech krajowych węży i jedynym jadowitym. Pozostałe to: wąż eskulapa (bardzo rzadki), gniewosz plamisty (rzadki) i zaskroniec (pospolity). Długość ciała żmii może dochodzić do 80 cm. Można ją spotkać na obrzeżach lasów i na podmokłych łąkach. Poluje głównie na gryzonie, ale zjada też żaby, jaszczurki i pisklęta małych ptaków. Jest aktywna tylko w dzień, który rozpoczyna często od wygrzewania się na słońcu. Przed człowiekiem przeważanie ucieka, często oddala się niezauważona. Atakuje tylko w ostateczności, gdy zostanie „zaskoczona” lub sprowokowana. W sytuacji zagrożenia głośno syczy i próbuje odstraszyć napastnika. Samce w okresie wiosennym, toczą walki godowe przypominające zapasy, podczas których węże splatają się ze sobą, wysoko unosząc głowy i usiłując przygnieść przeciwnika do ziemi.
Jest gatunkiem jajożyworodnym, co oznacza, że młode uwalniają się z osłonek jajowych bezpośrednio przed złożeniem lub w trakcie składania jaj. Młode żmije są zupełnie samodzielne. Ukąszenie przez dorosłego osobnika (duża ilość jadu) jest niebezpieczne dla dzieci i osób starszych, dla dorosłego bardzo rzadko może być śmiertelne. Po ukąszeniu żmii pozostają dwie charakterystyczne ranki. W przypadku ukąszenia należy niezwłocznie skontaktować się z ratunkowymi służbami medycznymi.